Po trzech latach "pan" Michał Reisner nadal nie wywiązał się z obowiązku usuniecia zdjęć ze swojego serwisu. Słowo :pan" celowo jest napisane z małej litery ponieważ nie mam do niego absolutnie żadnego szczcunku za uporczywe, złośliwe naruszanie moich praw autorskich oraz używanie inwektyw (prosze spojrzeć na starsze posty w tym blogi) wobec mojej osoby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz